Witam.
Dzisiaj poświęciłem obrazek o 20:00 na rzecz nowego Bonda (dziś polska premiera!).
POLECAM!
Dzieje się - jak zawsze. A zakończenie zaskakujące.
No i Craig po raz ostatni. Szkoda, bo był najbardziej "ludzkim" Bondem. I miał uczucia (co najmniej dwa razy się zakochał), i bywał ranny i obolały, i bywał zwyczajnie zmęczony, a nawet załamany. Ludzki chłop.
Jeszcze raz polecam. T.
Du må være logget inn for å poste