2107

"Rytualny malunek twarzy" - nieprawdopodobne !!!!

Są jeszcze na świecie ludzie, którzy nie znają uniwersum Gwiezdnych Wojen. Gdzieś ty się chował? W Bieszczadach?

Niech mocz będzie z Tobą, Luke !

:)

:)

Nie ma się co dziwić, ja nie z Bieszczad, a też bym nie wiedziała, bo mnie akurat takie filmy nie interesują. Są różne gusty, upodobania - nie można wiedzieć wszystkiego :)

Wyobraź sobie, że są ludzie, których Gwiezdne wojny nie zainteresowały.Dziwi mnie tylko Twoje zdziwienie

Ejże!

Nie ma co się obruszać. Są dzieła (a może DZIEŁA), o których wypada coś wiedzieć niezależnie od tego czy lubi się ten rodzaj wypowiedzi czy nie. To są KLASYKI. I właśnie Gwiezdne wojny są bez wątpienia taką klasyką filmu. Tak wielu innych autorów, artystów, generalnie twórców czerpało z tej sagi, że na pewno jest ona jednym z wielkich filarów KULTURY (celowo pisanej wielkimi literami). Więc rozumiem czesia.

I niech moc (wolę jednak tak) będzie z Wami.

czesc

ha ha ha każdy czas ma swoje kultowe filmy, do tego nie każdy kocha kino. Ja oglądałam pierwsze "Gwiezdne wojny", które po latach okazały się którymiś z rzędu.
Parę lat temu moja córcia zapytała mnie, czy wiem, kim jest Carrie Fisher. Spodziewała się i słusznie, że nie wiem. I następne pytanie: kim jest Debbie Reynolds? Oczywiście wiedziałam, bo kocham musicale, a ona występowała w kultowym.
I wtedy dowiedziałam się, że Debbie jest mamą Carrie (wtedy jeszcze obie żyły...)
Szczęścia!!